Kapela Kazimierza Marcinka
Kolbuszowa, woj. podkarpackie
Kazimierz Marcinek (skrzypce prym)
Wiesław Malec (skrzypce sekund)
Franciszek Materna (basy)

Kapela Kazimierza Marcinka to kapela składająca się z trzech wyjątkowych muzykantów. Powstała w 2021 roku, muzykanci jednak od kilku lat grali wspólnie w różnych kapelach (Kapela Jana Cebuli, Kapela Jurka Wrony). Istotą powstania kapeli był powrót do lasowiackich tradycji muzykanckich grania tylko na instrumentach smyczkowych. Pomysł muzykantów koresponduje z kolbuszowskim Festiwalem Żywej Muzyki na Strun Dwanaście i Trzy Smyki. Najprostsza, najbardziej lasowiacka kapela składała się ze skrzypka prymisty i basisty, bardziej bogata (weselna) miała w składzie sekundzistę. Liderem kapeli, twórca jej repertuaru jest wyjątkowy skrzypek, grający muzykę z pogranicza lasowiaków, rzeszowiaków i pogórzan Kazimierz Marcinek. Gry na skrzypcach uczył się od autentycznych muzykantów z okolic Nockowej w której całe życie mieszka. Grę na skrzypcach doskonalił w szkole muzycznej z połączenia tych dwóch doświadczeń wytworzył swój odrębny, unikalny styl gry na instrumencie. Jego sposób gry jest bardzo charakterystyczny. Cechuje się biegłością techniczną, czystością intonacyjną, a jednocześnie unikalnym, ludowym stylem grania, widocznym w technice i interpretacji. Gra zawsze z pamięci, powtarzane melodie nigdy nie są wykonywane tak samo, zawsze nieco inaczej je ozdabia. To właśnie ten indywidualizm jest jego cechą szczególną, którą widać w grze na instrumencie, ale także i w życiu. Kazimierz Marcinek jest jednym z ostatnich i najbardziej znanych muzykantów ? skrzypków ? na terenie Lasowiaków i Rzeszowiaków. Świadczą o tym liczne nagrody, które zdobył, nagrane płyty, programy telewizyjne i radiowe ale przede wszystkim uznanie i wielki szacunek wśród miejscowych ludzi, dla których przez całe życie grał służąc swoim talentem. Wiesław Malec z muzyką ludową spotkał się w latach sześćdziesiątych w Mielcu, gdy przyjechał Zespół Pieśni i Tańca ?Mazowsze?. Brakowało im skrzypków, więc dobrali go z kolegą na występ. Ludowego muzykowania nie uczono w szkole muzycznej, więc doświadczenie zbierał w zespołach. Grał w kapeli z Wojciechem Sową z Piątkowej i Józefem Dziedzicem z Trzciany, wybitnymi skrzypkami ludowymi. Na skrzypcach grał w okolicznych zespołach pieśni i tańca oraz tańczących folklor stylizowany, był muzykiem kapel weselnych. Z czasów młodości wspomina spontaniczność muzykowania w domach na weselach, ludzie śpiewali, wymyślali przyśpiewki na obrzędach weselnych. Dróżki wyśpiewywały rady i przestrogi dla nowożeńców, orkiestra grała do rana. W 2013 roku podjął współpracę z Janem Cebulą, jednym z ostatnich lasowiackich muzykantów. W Kapeli Jana Cebuli grał na skrzypcach sekund, robiąc to zgodnie z zasadami ludowego grania. Okres współpracy z kapelą zaowocował wieloma sukcesami zespołu i nagrodami w prestiżowych festiwalach, wyjątkowymi koncertami w radiu i telewizji oraz nagraniami płytowymi. Mistrza Cebulę traktował zawsze z wyjątkowym szacunkiem, jako wzbogacające go doświadczenie. Franciszek Materna to basista posiadający olbrzymie doświadczenie wiedzy i umiejętności muzykanckich w grze w kapelach ludowych. Przez ponad dekadę grał w najsłynniejszej kapeli lasowiackiej Kapeli Władysława Pagody. Grał także w kapeli Jana Cebuli oraz Kapeli Jurka Wrony a także wielu innych kapelach ludowych i zespołach Pieśni i Tańca. Kapela zajęła I miejsce podczas VII Festiwalu Żywej Muzyki na Strun Dwanaście i Trzy Smyki